czwartek, 30 sierpnia 2018

Lucent Magique Skin Luminating BB Cream od Loreal Paris


         W dzisiejszym poście zrecenzuje Wam krem BB od Loreal Paris. Skin Luminating czyli lśnienie skóry to krem BB o kremowej konsystencji z kapsułkami BB, które mają za zadanie rozświetlić i ożywić cerę. Produkt ma mleczno-białą strukturę i zawierają pigmenty, które łącząc się ze skórą doskonalą jej widok.


        Krem BB faktycznie świetnie łączy się ze skórą. Wystarczy odrobina produktu aby pokryć skórę i ją wygładzić. Krem maskuje i minimalizuje pory i rozjaśnia cerę. Dodatkowo produkt posiada filtr SPF 19 PA +++ co stanowi wysoką ochronę naszej skóry przed promieniami słonecznymi. 



        Co najważniejsze dla tego typu produktów to lekka konsystencja. Krem BB doskonale nadaje się na upalne dni, nie ścieka z twarzy przy większym upale ;) Krem rozświetla cerę i pozostawia ją promienną. Dla dziewczyn, które mają problem z porami- krem nie zapycha ale minimalizuje ich widoczność. 
        Cera naprawdę wygląda super po nałożeniu produktu. Ja po nałożeniu kremu BB czuje komfort przez cały dzień. Nie muszę cały czas sprawdzać czy moja twarz wygląda dobrze bo z tym produktem mam 100 % pewności.


Pojemność 30 ml.
Moja ocena 10/10




czwartek, 23 sierpnia 2018

Maska w płachcie z kawiorem- Skinfood


       W dzisiejszym poście opowiem wam o masce w płachcie z kawiorem marki SKINFOOD. Marka Skinfood pochodzi z Korei Południowej i działa na rynku kosmetycznym od 1957 roku. W Polsce produkty marki Skinfood dostępne są między innymi w Sephorze. 


         Maseczka jest w formie nasączonej płachty. Zawiera ekstrat z kawioru, który ma działać regenerującą i ujędrniająco. Kawior zawarty w kosmetykach jest źródłem białka, który stymuluje wzrost tkanek skóry i odżywia je. Kawior zawiera witaminy A, D i E, które mają spowalniać proces starzenia się skóry dzięki temu skóra ma zachować dłużej młody wygląd. Kawior ma za zadanie zwiększanie elastyczności skóry dzięki zawartości elastyny i kolagenu. 


      Płachta maseczki jest wykonana z mocnego materiału więc nie ma problemu z wydobyciem maseczki z opakowania. Płachta jest mocno nasączona ekstraktem z kawioru. Przy dużym nasączeniu maseczek w płachcie warto resztę płynu wetrzeć na przykład w skórę na szyi czy dekolcie tak żeby w pełni wykorzystać produkt- niech się dobro nie marnuje :) 
      Maska dobrze przylega do twarzy i nie osuwa się. Skóra po użyciu faktycznie jest bardziej elastyczna, miękka i gładka. Maseczka odżywia skórę. 
      Sposób użycia maski jest bardzo prosty. Należy jedynie po oczyszczeniu skóry i tonizacji nałożyć maskę na twarz dopasowując ją do otworów na oczy, nos i usta. Maseczkę najlepiej pozostawić na twarzy przez 15-20 minut. Maseczka dodatkowo delikatnie pachnie.

     Moja ocena to 10/10. Cena maseczki w Polsce to około 12 zł.

poniedziałek, 13 sierpnia 2018

BANILA CO- płatki hi bye vita-peel


W dzisiejszym poście zrecenzuje wam produkt koreańskiej marki kosmetyków BANILA CO. Marka jest obecnie dosyć popularna w Polsce dzięki innym produktom. Natomiast ja miałam przyjemność przetestować produkt hi bye vita-peel clear pad- czyli płatki oczyszczające skórę ze zmarłych komórek.




Opakowanie składa się z 40 sztuk nasączonych płatków. Do każdego opakowania dołączone są małe szczypce do wyciągania pojedynczych płatków. Super rozwiązanie! bo dzięki temu nie musimy wyciągać ręcznie płatków. Szczypce zapobiegają przenoszeniu się bakterii ze skóry rąk na produkt, co chroni pozostałe płatki i nie powoduje zmniejszenia skuteczności jego działania. Obecnie większość koreańskich produktów posiada w zestawie jakiś przyrząd służący do nakładania lub wyjmowania. Jest to rewelacyjne rozwiązanie, ponieważ chroni produkt i jego skuteczne działanie.



Płatki złuszczają martwy naskórek poprzez 14 rodzajów witamin i składników AHA- kwas alfa-hydroksylowy. Działanie składników AHA polega na:

# regulacji odnowy komórkowej skóry, poprzez usunięcie zbędnych zrogowaciałych komórek, dzięki czemu poprawia się struktura i koloryt skóry,

# zwiększeniu skuteczności działania innych preparatów kosmetycznych; skóra przygotowana kwasami lepiej absorbuje składniki aktywne zawarte w aplikowanych kolejno produktach,

# zapewnieniu lepszego nawodnienia skóry; ponadto stosowane w większych stężeniach mają dodatkowo wpływ na skórę właściwą przyczyniając się do poprawy produkcji kolagenu, elastyny i kwasu hialuronowego,

# odblokowywaniu porów i działaniu antybakteryjnym, dzięki czemu zapobiegają tworzeniu ognisk zapalnych, czyli wszelkiego rodzaju wyprysków i zaskórników – dotyczy to głównie kwasów BHA,

# są pomocne w przypadku przebarwień i niewielkich blizn potrądzikowych,

# spłycają drobne zmarszczki powierzchniowe i poprawiają elastyczność oraz jędrność skóry,


Płatki są dwustronne, nasączone specjalnym płynem. Jedna strona płatka ( ta bardziej wklęsła) służy do złuszczania, natomiast druga strona ( ta wytłoczona) służy do uzupełniania wilgoci. Płatki można używać nie tylko do złuszczania skóry twarzy ale również np. do złuszczania suchej skóry na łokciach czy kolanach. 


Podsumowując płatki złuszczają martwy naskórek i pozostawiają skórę nawilżoną. Opakowanie jest bardzo szczelne, płatki nie wysychają. Dodatkowy plus to szczypce dołączone do zestawu, którymi wyciąga się płatki. Produkt bardzo nawilża skórę, pozostawia ją bardzo gładką. Używałam również płatków do zmywania resztek makijażu i dzięki strukturze płatków super zmywa pozostałości.
Jedyny minus to ilość płatków bo jest ich 40 więc dosyć szybko znikają i dodatkowo cena- produkt kosztuje około 70 zł.

Moja ocena 8/10 <3


środa, 8 sierpnia 2018

Peeling oczyszczający L'oreal


Od jakiegoś czasu testuje nowy szeroko reklamowany peeling oczyszczający Sugar Scrubs marki Loreal Paris. Laboratoria Loreal wypuściły na nasz polski rynek kosmetyków trzy różne peelingi oczyszczające. Mnie najbardziej zachęcił ten z nasionami kiwi i to jego działanie zrecenzuje w tym poście.


Peeling składa się z trzech rodzajów cukrów: biały, brązowy i jasny oraz dodatkowo z nasion kiwi. Dzięki połączeniu cukrów o drobnych kryształkach delikatnie złuszcza i oczyszcza skórę. Sugar scrubs można stosować na twarzy oraz ustach. Składniki złuszczające są naturalnego pochodzenia. Dodatkowo peeling zawiera nasiona kiwi, które mają zredukować zaskórniki i wygładzić skórę, olejek eteryczny z mięty ma łagodzić i wygładzać niedoskonałości oraz olejek eteryczny z trawy cytrynowej ma oczyścić skórę.


Sugar scrubs przede wszystkim cudownie pachnie, a sam zapach nie jest drażniący i po wielokrotnym użytkowaniu nie nudzi się. Produkt należy używać na oczyszczoną skórę omijając okolice oczu. Po nałożeniu peelingu na twarz i wmasowaniu go w skórę delikatnie ogrzewa ją- fajne uczucie, które pewnie podkręca olejek z mięty. W połączeniu z zapachem raj dla zmysłów <3 Produkt faktycznie zawiera nasiona kiwi, których jest dosyć sporo co jest dużym plusem dla producentów, bo nie oszukują potencjalnych klientów. 


Peeling zgodnie z zaleceniami producenta należy stosować trzy razy w tygodniu. Ja testuje produkt już miesiąc. Używam go max dwa razy w tygodniu. Jest wydajny i nadaje się do wszystkich rodzajów skóry. Efekty widać już praktycznie po zastosowaniu produktu. Skóra jest oczyszczona, miękka i świeża. Peeling nie wysusza skóry, nadaje jej więcej gładkości.


Pojemność: 50 ml cena 28 zł
Podsumowanie:
Na pierwszym miejscu postawię na zapach i żelową konsystencję peelingu oraz na rozgrzewającą formułę co jest dla mnie ogromnym plusem. Po drugie produkt świetnie oczyszcza skórę i nadaje jej miękkości i świeżości. Zaskórniki są faktycznie mniej widoczne po regularnym stosowaniu produktu. Po trzecie peeling nie wysusza skóry i nadaje jej więcej gładkości. 
Moja ocena 10/10 
Szczerze polecam <3